Sesja brzuszkowo-rodzinna Olgi, Rafała i Aleksa w plenerze
Sesja brzuszkowo-rodzinna, czyli połączenie kadrów ciążowych z ujęciami rodziny to świetne rozwiązanie. Sama przyszła mama na sesji, bez udziału innych osób też będzie wyglądać super, ale ja najbardziej kocham na zdjęciach emocje – a te najłatwiej wywołać w towarzystwie! 🙂
W lipcu miałam przyjemność spotkać się z Olgą, Rafałem i Aleksem w jednym z moich ulubionych miejsc plenerowych pod Warszawą. Olga jest makijażystką, była cudownie umalowana, wiedziałam że uda nam się stworzyć piękne kadry:). Ponieważ mały Aleks był zmęczony, zaczęliśmy od wspólnych ujęć – po sesji okazało się, że trudno było nam wybrać ulubione z tak wielu fajnych kadrów. Zobaczcie sami:)
Kiedy zostałyśmy z Olgą same, świetnie nam się pracowało, rozmawiało, a na koniec… Olga pozwoliła mi nawet zrealizować kilka moich pomysłów fotograficznych. Za co bardzo jej dziękuję! Ten leżący kadr z sesji na końcu wpisu to jedno z moich ulubionych zdjęć brzuszkowych ever! Przewińcie do końca i sami oceńcie. Bije z niego spokój, ja patrząc na to ujęcie wyobrażam sobie, co mogła w tym momencie myśleć Olga – oprócz tego, że kłuje ją ta trawa, w której kazałam się jej położyć! 😉
Jeśli chcielibyście poznać Olgę i zdecydować się na makijaż u niej (a robi piękne make-upy!), to zerknijcie tutaj: Olga Kondej – Makijażystka.
Jeśli macie ochotę obejrzeć więcej moich zdjęć, zapraszam do portfolio.